XXIV Niedziela zwykła
Ewangelia Łk 15,1-32





„Taka radość, zapewniam was, pojawia się u aniołów Boga z powodu jednego grzesznika, gdy się nawraca”



W dzisiejszej Ewangelii Jezus zwraca się do nas w trzech przypowieściach. Dwie pierwsze (o zagubionej owcy i drachmie) mówią o poszukiwaniu, trzecia (o synu marnotrawnym i miłosiernym ojcu) o powrocie. Razem przedstawiają prawdę o nawróceniu i pokazują radość tych, którzy odnaleźli to, co stracili. Dwa tysiące lat temu Jezus skierował swe nauczanie do faryzeuszów, którzy woleli piętnować ludzi, niż pokazać im drogę do usprawiedliwienia przed Bogiem. Co więcej, są zgorszeni nawróceniem się tych, których potępili. Podobnie postąpił starszy syn miłosiernego ojca – nie radował się z powrotu brata. A my? Czy uszczęśliwia nas czyjaś poprawa czy raczej cieszymy się z cudzych błędów i porażek? Co sprawia nam więcej radości: pomoc i pouczenie czy obmawianie i wyśmiewanie?
[Estera B.]